Kilka słów na temat imprezy oraz o pewnym warszawskim łobuzie, który mnie uderzył.
Bootstrap 8.5 – relacja
10 komentarzy
Właśnie wróciliśmy z Tomkiem z Barcampu. Okazało się, że Ci, którzy wcześniej się urwali, już zdążyli zrobić relacje u siebie na blogach i powstawiali zdjęcia. Zatem ja króciutko. Może być też mało logicznie z uwagi na moje zmęczenie.
Na miejsce doszliśmy chwilę po dwunastej. Lokal był jeszcze zamknięty i rzecz jasna nie mieli ochoty nas wpuszczać. Pokręciliśmy się, poczekaliśmy i wreszcie otworzyli.